[E36] Stukające zawory na zimnym silniku M50

Sprawy dotyczące tylko BMW-czyli wszystko o problemach z silnikiem, skrzynią, zawieszeniem itp. oraz pytania dotyczące płynów, olejów itp.
Awatar użytkownika
kisol
Zaawansowany forumowicz
Posty: 666
Rejestracja: 2007-03-22, 23:59
Lokalizacja: Wodzisław Śl

[E36] Stukające zawory na zimnym silniku M50

Post autor: kisol »

Czy ktos robil takie cus :
na zimnym silniku stukaja dosc glosno zawory (hydrauliczne popychacze)
Czy wystarczy wymiana popychaczy czy cos wiecej ?
Ostatnio zmieniony 2008-06-17, 16:48 przez kisol, łącznie zmieniany 1 raz.
daro 16v

Re: Stukajace zawory na zimnym silniku M50

Post autor: daro 16v »

kisol pisze:Czy ktos robil takie cus :
na zimnym silniku stukaja dosc glosno zawory (hydrauliczne popychacze)
Czy wystarczy wymiana popychaczy czy cos wiecej ?
Nie zawsze pomaga wymiana samych hydraulikow ze wzgledu na wypracowanie osadzen w glowicy ,ale znacznie wycisza.
Awatar użytkownika
kisol
Zaawansowany forumowicz
Posty: 666
Rejestracja: 2007-03-22, 23:59
Lokalizacja: Wodzisław Śl

Post autor: kisol »

jaki jest koszt takiej naprawy i czy idzie to zrobic bez sciagania glowicy?
Awatar użytkownika
franz3xxi
Maniak forumowy
Posty: 2175
Rejestracja: 2007-02-18, 16:20
Lokalizacja: Pszów

Post autor: franz3xxi »

popychacze mozna wymienic bez sciagania glowicy :P a co do kosztow to sie nie orientuje :P trzeba tylko rozebrac dekiel silnika i walki :D a co za tym idzie trzeba bedzie ustawiac rozrzad :D :P wiec troszke roboty jest :P :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
kisol
Zaawansowany forumowicz
Posty: 666
Rejestracja: 2007-03-22, 23:59
Lokalizacja: Wodzisław Śl

Post autor: kisol »

spoko jeszcze pytanko czy idzie kupic jakies podroby?bo nie chcialbym byle czego
Awatar użytkownika
korona
Zaawansowany forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 2007-10-20, 07:18
Lokalizacja: SRB

Post autor: korona »

Robota to 2-4 godziny, nie masz vanosa wiec z rozrzadem nie bedzie klopotow. Podroby mozna oczywiscie kupic - tzn sa popychacze tansze NoName i drozsze firmowe, ale szklanki zastosowane w M50 sa i tak bardzo trwale wiec obojetnie jakie bys nie wybral wystarcza na dlugo. Osobiscie kupilbym uzywki, wystarczy poszukac kompletu bez czarnych przebarwien (mineral) i bez rysek na obwodzie szklanki - niemal na 100% beda dobre a koszt za komplet to 100-150zl i to razem z dwoma szynami do ich obsadzenia.
Koszt jednej nowej szklanki to 30-50zl/szt, robocizna w warsztacie ze 100-200zl.
cybek1984

Post autor: cybek1984 »

jestem ciekawy ile cie za to skasuja hehe ja jakies 2 lata temu w poprzedniej mialem to samo pozniej juz nawet na cieplym chodzil jak traktor wymienili mi popychacze dzwigienki od razu pierscienie na tlokach visco (sami urwali) i caly rozrzad skasowali 2500zl robocizna i czesci lacznie ale madry polak po szkodzie
Awatar użytkownika
kisol
Zaawansowany forumowicz
Posty: 666
Rejestracja: 2007-03-22, 23:59
Lokalizacja: Wodzisław Śl

Post autor: kisol »

hmm spoko z robociana to bym sobie sam robil a z kosztem to jeszcze sie zorietuje wole nowe kieliszki i jak idzie dostac to nowa szyne jak jest taka mozliwosc -wlasnie mnie to zastanawialo czy idzie wymienic te gniazda co sa w nich popychacze. narazie to dzieki za info jak cos to pisac jeszcze :)
ODPOWIEDZ