Brak głosu
Brak głosu
Witam od paru dni mam problem z radiem tzn opisze tak w mojej e36 316i 95r przy jezdzie a raczej przy hamowaniu radio tzn głosniki bo radio swieci cały czas i płyta leci wiec niema opcji ze to cos z radiem bo przełozyłem inne i to samo poprostu głosniki wszystkie przestają grac jak jade po nierównosciach lub gwałtownie przyhamuje słychac je na chwilke i znowu przestaja podobno te bety miłay wzamcniacze oryginalne ja niemam zadnego tzn sprawdzałem w bagazniku i nic tam niewidze jak lecą kable do głosników czy po drodze sa jakos podpiete do jakiegos modułu czy bezposrednio lecą do głosników ?????? szukam w schematach ale jestem z tegoi zielony ma ktos moze schemat jak leca i gdzie orginalnie przewody do głosników dziwne to ze przestaja grac wszystkie na raz ???
UFFFFF panowie sytuacja opanowana przedni głosnik sie leko obsunoł i dotykał masy tzn kabelki dotykały i jak samochod drzał to raz był dzwiek raz nie
dzis wyjołem jeszce raz radio odpiołem wszystkie głosniki i pokolei zaczołem podłanczac okazało sie ze lewy przedni głosnik miał zawarcie awaria usunieta aa przyokazji podłaczyłem ten niebieski kabelek ktory idzie od radia na ktorym pisze REMOTE CONTROL podłaczyłem z tym białym co leci ze wzmacniacza antenowego panowie rewelka narszcie słysze wszystkie stacje radiowe w stereo a tak miałem tylko 3 teraz 33 hahah
dzis wyjołem jeszce raz radio odpiołem wszystkie głosniki i pokolei zaczołem podłanczac okazało sie ze lewy przedni głosnik miał zawarcie awaria usunieta aa przyokazji podłaczyłem ten niebieski kabelek ktory idzie od radia na ktorym pisze REMOTE CONTROL podłaczyłem z tym białym co leci ze wzmacniacza antenowego panowie rewelka narszcie słysze wszystkie stacje radiowe w stereo a tak miałem tylko 3 teraz 33 hahah