BMW e46 by Marcin
Marcin ... nierob tego z AC ... za to odpowiada firma ktora robi remont i do nich nalezy ustawienie pacholkow tak zeby nic sie niestalo
mowie Ci kumpel wzial ta podkladke miedzy kola i zwrot za wsyztsko dostal ... teraz musisz notatke z policji zalatwic i dowiedziec sie od zarzadcy drogi kto nadzoruje budowe ... albo sadzic zarzadce a zarzadca bedzie ciagnal kase od ekipy remontowej
mowie Ci kumpel wzial ta podkladke miedzy kola i zwrot za wsyztsko dostal ... teraz musisz notatke z policji zalatwic i dowiedziec sie od zarzadcy drogi kto nadzoruje budowe ... albo sadzic zarzadce a zarzadca bedzie ciagnal kase od ekipy remontowej
nie rok ... ale napewno nie w tydzien ... kasa jaknajbardziej do wyciagniecia o ekipy ... jak masz rachunek od laweciaza ... i jak bedzie cos robil opony warsztat bracrachunki ... bo kase na 99,9% odzyskasz od ekipy remontowej lub zarzadcy drogiHonik pisze:Tym się nie martwMarcin pisze:
Mam nadzieję, że AC mi to pokryje i zwyżka w przyszłym roku będzie do przełknięcia
Wsumie mozna by pociagnac odpowiedzialnosc od ekipy remontowe, lecz mysle ze w Polsce to bedziesz chodzil rok czasu i sie prosil ;/
-
- Małopiszący
- Posty: 1
- Rejestracja: 2010-10-03, 22:40
- Lokalizacja: kalety
Marcin .. ja wjechałem w grudniu w zeszłym roku w krawężnik, którego ktoś nie posprzątał podczas wykładania chodnika przy ulicy. Była noc i nie widziałem, zamieniłem się miejscem ze starszym, że niby ok kierował. Wiecie jak patrzy policja nasza szanowna na młodzież. Po zamianie miejsc zadzwoniliśmy na policje, która przyjechała na miejsce. Dalej nie wiem, poszedłem do domu. Coś tam pisali, jakieś zdjęcia porobili .. i co ? i do dziś ojciec lata i nic nie zdziałał do tej pory. Sprawa jest w sądzi DALEJ! aha .. z tym, że ojciec jest bez AC.
Dodam jeszcze, że wcześniej nie stał żaden znak ostrzegawczy. Jak się dowiedziałem nie musiał stać bo droga nie była remontowana tylko chodnik;/ Krawężnik mógł ktoś "kopnąć" na ulice ;/ i takie tłumaczenie. Nikt się do winy nie przyznaje. Ekipa remontowa po zakończeniu prac sprząta, co sprawdza jeszcze jakiś typ. Z tym, że ten typ jest pewien, że nic nie leżało ;/
Dodam jeszcze, że wcześniej nie stał żaden znak ostrzegawczy. Jak się dowiedziałem nie musiał stać bo droga nie była remontowana tylko chodnik;/ Krawężnik mógł ktoś "kopnąć" na ulice ;/ i takie tłumaczenie. Nikt się do winy nie przyznaje. Ekipa remontowa po zakończeniu prac sprząta, co sprawdza jeszcze jakiś typ. Z tym, że ten typ jest pewien, że nic nie leżało ;/
no tak jeśli droga czy w tym przypadku chodnik został odebrany to po ewentualne odszkodowanie trzeba się udać do zarządcy drogi, jeśli to była państwowa droga to do gminy a jak droga prywatna to do właściciela - oni są zobowiązani żeby droga była przejezdna i bezpieczna a taki krawężnik nie ma prawa na niej leżeć !
- Sabretooth
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 135
- Rejestracja: 2010-11-26, 11:06
- Lokalizacja: Katowice-Ligota