Czyli wszystko o akcyzie, podatkach, ubezpieczeniach, prawie drogowym, porównania modeli, czy warto kupić BMW Exx, gadżety, ciekawostki, historia,nowości itp.
Mam problem z obrotami w E36 316i. Po odpaleniu auta obroty przez kilka sekund faluja pomiedzy 300-1000 obrotow, po kilku sekundach normuja sie na wlasciwym poziomie (zarowno jak cieply oraz zimny jest silnik). Natomiast w czasie jazdy i wrzuceniu na luz, lub po przegazowce obroty wieszaja sie na chwile na poziomie ok.1100-1200 obrotow, a nastepnie powoli spadaja do wlasciwego poziomu. Co moze byc przyczyna tej sytuacji??
Z gory dzieki za wszystkie rady i wskazowki
a moze mi ktos napisac, w ktorym miejscu znajduje sie ten elektrozawor wolnych obrotow?? Wydaje mi sie, ze lewego powietrza nie lapie, bo jakis czas temu wymienilem ta gume przeplywomierza, bo mialem dziurawa. Moze jeszcze gdzies indziej lapac lewe powietrze??
jasne ze moze w kazdym miejscu miedzy przeplywka a kolektorem ssacym a krokowy powinien byc pod kolektorem ssacym jest to taki zawor co przepuszcza powietrze z przed przepustnicy za nia odpowiednio regulujac dawke tego powietrza
W moim przypadku bylo podobnie,najpierw stracily sie wolne obroty i spadek mocy,w koncu praktycznie niemozna bylo ruszyc z miejsca samochodem bo gasl i nie chcial sie wkrecac na obroty.
Skonczylo sie wymiana kopolki rozdzielacza zaplonu, kabli w.nap. , swiec.
Auto teraz pali na dotyk i od razu ustala wolne obroty,wreszcie silnik pracuje miarowo nawet jak jest zimny,odczuwalny moment obrotowy.