Kobiety a motoryzacja.
Kobiety a motoryzacja.
Samochod i gaz do dechy. Do tego radio na maks! Ruszanie z piskiem opon. 60, 80, 120- dociskanie, tyle ile dala fabryka. Nikt nie mysli o tym ze za zakretem czeka meta z gratisowym zyciem. Szkoda tylko ze wiele osob jest bezmyslna i nieodpowiedzialna siadajac za kierownica a brak wyobra
Re: Kobiety a motoryzacja.
Wiewiora pisze:To choroba.
Wiele serc, jedno bicie- BMW ponad zycie!
zgadzam sie :devil: