Kobiety a motoryzacja.

Sprawy o różnej tematyce
Wiewiora

Kobiety a motoryzacja.

Post autor: Wiewiora »

Samochod i gaz do dechy. Do tego radio na maks! Ruszanie z piskiem opon. 60, 80, 120- dociskanie, tyle ile dala fabryka. Nikt nie mysli o tym ze za zakretem czeka meta z gratisowym zyciem. Szkoda tylko ze wiele osob jest bezmyslna i nieodpowiedzialna siadajac za kierownica a brak wyobra
adamwsb

Post autor: adamwsb »

;) Widze ze jestes jadna z nas hehehe.... Fajnie sie rozpisalas ;) Mam nadzieje ze inne dziewczyny tez sie tu wypowiedza. :)
Anonymous

Re: Kobiety a motoryzacja.

Post autor: Anonymous »

Wiewiora pisze:To choroba.
Wiele serc, jedno bicie- BMW ponad zycie!

zgadzam sie :devil:
Tomek
Maniak forumowy
Posty: 3965
Rejestracja: 2006-10-16, 20:57
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Tomek »

Jak dla mnie to moze to nie jest choroba ale zamilowanie... Wiem ze nastepne tez bedzie BMW... Ale po
daro 16v

Post autor: daro 16v »

podoba mi sie Twoje podejscie do motoryzacji... wiele rozsadku w twej filozofii... "masz babo glowe na karku"
LeMaN

Post autor: LeMaN »

Popieram wypowiedzi kolegow -----> swiete slowa prawisz :)
ODPOWIEDZ