Witam wszystkich po przerwie!
Tu obiecane zdjęcie mojego brzydko zgazowanego m52b28
No i zaczynamy nowe foto story
Troszkę się działo i trochę czasu minęło więc trudno mi to będzie chronologicznie ułożyć ale sie postaram dla Was
Więc zaczęło się od odnowienia foteli prepatatami koloryzującymi firmy Saphir (krem i balsam)
Ale najpierw sporty zostały gruntownie wyczyszczone i odtłuszczone w specjalistycznej lokalnej firmie a potem ja zabrałem się do dzieła:
Czysta, miękka szmatka i krem na duże ubytki koloru (peknięcia,przetarcia)
Reszta balsamem Saphir i oto efekt przed:
Po renowacji:
W między czasie przyszły przyciski grzania z e36 oraz po wyprawie do Panów Brejza i Biały z Pawłowic wpadło pare potrzebnych gniazd, wtyczek i brakujących zaślepek
Do tego z demontażu doszła nowa uszczelka drzwi tylnych lewych bo stara była za krótka??
Po wszystkim z pomocą szwagra Michała wyprowadziliśmy wtyczki do mat foteli:
Wszystko to opanowywał dzielnie Michał i dzięki mu za to
Tu chcę się pochwalić indywidualną !!

nalepką która zagości na aucie gdy wykonam plan na ten sezon a która powstała oczywiście dzięki Węgrzolowi
Po jakimś czasie przyszła kanapa w skórze na tył która miała pasować do koloru foteli ( odcień jaśniejsza jak się zdawało..)
Ale po gruntownym wyczyszczeniu.. SZOK!
Okazała się o wiele jaśniejsza! No cóż narazie taka wpadnie w miejsce starej. Teraz szukam nowej w odpowiedniejszym odcieniu a ta jest na sprzedaż w idealnym stanie..
Jak by tego wszystkiego było mało pewnego razu w bagażniku taki wesoły widok
Szybko wszystko oblukałem , obadałem i oto wynik:
Poduszki amortyzatorów Meyle HD i amortyzatory SRL (niestety) które już od czasów poprzedniej 3er leżały w garażu. Narazie sprawują się dobrze i nie widzę różnicy w stosunku do Kamok które były zamontowane wcześniej. Ciekawe tylko jak zareagują na -40 na wiosnę. Hmmmmmm
Przy okazji gniazda wyczyszczone i zakonserwowane dwoma warstwami przemysłowej farby antykorozyjnej
W końcu pojawił się kolejny weekend i nie zważając na śnieg, mróz i ciemność...

Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..