[E34] M5 by Venom
- Venom
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 174
- Rejestracja: 2008-09-05, 10:04
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Update 20.04.2013
Dziś będzie bez zdjęć, ale za to kilka słów komentarza - taka krótka historia
W marcu auto było już gotowę do odbioru, a więc 23.03.2013 wybrałem się do Poznania po auto, aby go odebrać. Jednak Z przyczyn technicznych nie udało mi się nim dojechać do domu. Podczas drogi do domu silnik utracił olej, awaria była dośyć poważna i uniemożliwiała mi dalszą jazdę do domu. Przyczyna niby błacha i bardzo nieprzewidawalna, którą można uznać za "bolączkę wieku dziecęcego". Dojechałem ledwo pod Wrocław, gdzie byłem zmuszony porzucić auto, po które nastepnego dnia przyjechała laweta, tranportując je spowrotem do Poznania. Później jak wiemy przyszła zima, więc prace usuwania usterki się przeciągały. Michał ogarnął temat i pojeździł trochę by sprawdzić czy wszystko ok i dziś nastąpił w kóncu ten dzień - auto jest juz w Cieszynie w garażu. Przejechałem nim dziś jakiś 500km (cały dzień za kółkiem - trasa Cieszyn - Poznań Cieszyn z kilkoma przystankami). Cóż mogę powiedzieć ?
Kilka ogólnych uwag (różnego typu):
- Słuchowo ma przepiękny dzwięk, wydech plus turbo robi niesamowitą robotę, już bieg jałowy bardzo fajnie brzmi - bieg jałowy w okolicy 1000rpm.
- jeździ szybko, choć to moja subiektywna ocena.
- reakcja na gaz do zniesienia.
- nie ma wielkich problemów z trakcją, co bardzo cieszy.
- czasem rzuci ogniem z wydechu haha.
- obecnie ma bardzo "za krótki" dyfer. Vmax w okolicy 255 km/h. Już w planach jest powrót do dyfra 3.23 ze seryjną szperą (obecna szpera jest jednak zbyt hardokorowa dla mnie).
- Spalanie auta w trasie z Poznania to około 20l/100km, ale nie była to bardzo szybka jazda - tylko momentami.
- sprzęgło dobrze spina, ale o płynności jazdy można zapomnieć.
- silnik pracuje dosyć nierówno na biegu jałowym oraz w częściowych obciążeniach (powodem jest niskie podciśnienie). Może uda się to z czasem ogarnąć.
- skrzynia biegów na jednomasie dostaje dużych strzałów oraz "rattluje" na biegu jałowym. Już myślę, aby ją zastąpić jakaś inną.
- do ogranięcia czujnik EGT, bo wg mnie kłamie.
- auto od kilku miesięcy nie było myte, stało głównie na zewnątrz, także wyglądało tragicznie. We wnętrzu proch i syf jakiego auto nigdy nie widziało za mojej kadencji. Dziś dostało porządne mycie, niebawem postaram się ogarnąć wnętrze.
- przód w rzeczywistości wygląda ochydnie, choć ten intercooler jest na tyle nisko, że z bliska go nie widać.
- brakuje estetyki pod wieloma względami i pod maską i nie tylko, tu jakieś opaski brzydkie, tu jakieś mocowania itd. Generalnie trochę pracy mnie jeszcze na tym czeka.
No i przyszła chwila postawienia jakiejś oceny. Obecnie moje zadowolenie po przeróbce na turbo oceniam następująco:
- z punktu widzenia silnika od strony mechanicznej 9/10,
- z punktu widzenia wystrojenia silnika 8/10 z uwagi na spadek mocy powyżej 5500rpm co jest lekko odczuwalne oraz z uwagi na nierówną pracę o której wspominałem wyżej.
- z punktu widzenia estetytki 4/10 przez przedni zdrzak i ogólnie niezbyt dobre wrażenie pod maską.
- z punktu widzenia układu przeniesienia napędu 5/10 przez skrzynie biegów i za krótki dyfer.
Średnia wychodzi 6.5/10 więc teraz trzeba dążyć do tego by było tylko lepiej
Sporo osób prosiło o filmik - na dziś mam tylko taki http://www.youtube.com/watch?v=XvulfXR9 ... e=youtu.be
Na koniec napiszę coś o kosztach, bo wiele osób pytało mnie o skalę tego przedśwzięcia. Często na PW czytałem duże niezorientowanie w tym co ile kosztuje, więc postanowiłem tu napisać dla potomnych. Dziś mam auto w domu i podliczyłem wszystko na spokojnie (do obecnego stanu). Wyszło to 48 tysi. W tym wliczyłem wszystkie przejazdy, części, przesyłki i robotę.
Pozdrawiam
Dziś będzie bez zdjęć, ale za to kilka słów komentarza - taka krótka historia
W marcu auto było już gotowę do odbioru, a więc 23.03.2013 wybrałem się do Poznania po auto, aby go odebrać. Jednak Z przyczyn technicznych nie udało mi się nim dojechać do domu. Podczas drogi do domu silnik utracił olej, awaria była dośyć poważna i uniemożliwiała mi dalszą jazdę do domu. Przyczyna niby błacha i bardzo nieprzewidawalna, którą można uznać za "bolączkę wieku dziecęcego". Dojechałem ledwo pod Wrocław, gdzie byłem zmuszony porzucić auto, po które nastepnego dnia przyjechała laweta, tranportując je spowrotem do Poznania. Później jak wiemy przyszła zima, więc prace usuwania usterki się przeciągały. Michał ogarnął temat i pojeździł trochę by sprawdzić czy wszystko ok i dziś nastąpił w kóncu ten dzień - auto jest juz w Cieszynie w garażu. Przejechałem nim dziś jakiś 500km (cały dzień za kółkiem - trasa Cieszyn - Poznań Cieszyn z kilkoma przystankami). Cóż mogę powiedzieć ?
Kilka ogólnych uwag (różnego typu):
- Słuchowo ma przepiękny dzwięk, wydech plus turbo robi niesamowitą robotę, już bieg jałowy bardzo fajnie brzmi - bieg jałowy w okolicy 1000rpm.
- jeździ szybko, choć to moja subiektywna ocena.
- reakcja na gaz do zniesienia.
- nie ma wielkich problemów z trakcją, co bardzo cieszy.
- czasem rzuci ogniem z wydechu haha.
- obecnie ma bardzo "za krótki" dyfer. Vmax w okolicy 255 km/h. Już w planach jest powrót do dyfra 3.23 ze seryjną szperą (obecna szpera jest jednak zbyt hardokorowa dla mnie).
- Spalanie auta w trasie z Poznania to około 20l/100km, ale nie była to bardzo szybka jazda - tylko momentami.
- sprzęgło dobrze spina, ale o płynności jazdy można zapomnieć.
- silnik pracuje dosyć nierówno na biegu jałowym oraz w częściowych obciążeniach (powodem jest niskie podciśnienie). Może uda się to z czasem ogarnąć.
- skrzynia biegów na jednomasie dostaje dużych strzałów oraz "rattluje" na biegu jałowym. Już myślę, aby ją zastąpić jakaś inną.
- do ogranięcia czujnik EGT, bo wg mnie kłamie.
- auto od kilku miesięcy nie było myte, stało głównie na zewnątrz, także wyglądało tragicznie. We wnętrzu proch i syf jakiego auto nigdy nie widziało za mojej kadencji. Dziś dostało porządne mycie, niebawem postaram się ogarnąć wnętrze.
- przód w rzeczywistości wygląda ochydnie, choć ten intercooler jest na tyle nisko, że z bliska go nie widać.
- brakuje estetyki pod wieloma względami i pod maską i nie tylko, tu jakieś opaski brzydkie, tu jakieś mocowania itd. Generalnie trochę pracy mnie jeszcze na tym czeka.
No i przyszła chwila postawienia jakiejś oceny. Obecnie moje zadowolenie po przeróbce na turbo oceniam następująco:
- z punktu widzenia silnika od strony mechanicznej 9/10,
- z punktu widzenia wystrojenia silnika 8/10 z uwagi na spadek mocy powyżej 5500rpm co jest lekko odczuwalne oraz z uwagi na nierówną pracę o której wspominałem wyżej.
- z punktu widzenia estetytki 4/10 przez przedni zdrzak i ogólnie niezbyt dobre wrażenie pod maską.
- z punktu widzenia układu przeniesienia napędu 5/10 przez skrzynie biegów i za krótki dyfer.
Średnia wychodzi 6.5/10 więc teraz trzeba dążyć do tego by było tylko lepiej
Sporo osób prosiło o filmik - na dziś mam tylko taki http://www.youtube.com/watch?v=XvulfXR9 ... e=youtu.be
Na koniec napiszę coś o kosztach, bo wiele osób pytało mnie o skalę tego przedśwzięcia. Często na PW czytałem duże niezorientowanie w tym co ile kosztuje, więc postanowiłem tu napisać dla potomnych. Dziś mam auto w domu i podliczyłem wszystko na spokojnie (do obecnego stanu). Wyszło to 48 tysi. W tym wliczyłem wszystkie przejazdy, części, przesyłki i robotę.
Pozdrawiam
tak wiec poczytałem kolejny temat i z jednej strony jestem z bananem na paszczy a z drugiej strony jestem zniesmaczony, jako że dla mnie orginalność jest rzeczą swiętą, to jestem zniesmaczony bo uważam ze to m5 powinno zostać w orginale i powinien miec 300KM z hakiem a nie 500 z hakiem z drugiej podziwiam cie za to ze jesteś zdrowo upośledzony ( pozytywnie rzecz jasna ) bo takich ludzi trzeba w tym chorym kraju i świecie...
suma sumaru cieszy mnie że to m5 ma sie u ciebie dobrze ze jestes zadowolony i spełniony, z drugiej strony bylbym happy jeszcze bardziej jakby to zostało w serii
tak czy siak bardzo gratuluje pasji i tego uposledzenia
pozdrawiam serdecznie
suma sumaru cieszy mnie że to m5 ma sie u ciebie dobrze ze jestes zadowolony i spełniony, z drugiej strony bylbym happy jeszcze bardziej jakby to zostało w serii
tak czy siak bardzo gratuluje pasji i tego uposledzenia
pozdrawiam serdecznie
Classic Boy & My Classic Car BMW E32 750i V12 91's & BMW E23 733 78's:
/viewtopic.php?t=14823&start=0
/viewtopic.php?t=14823&start=0
roberto88 pisze:tak wiec poczytałem kolejny temat i z jednej strony jestem z bananem na paszczy a z drugiej strony jestem zniesmaczony, jako że dla mnie orginalność jest rzeczą swiętą, to jestem zniesmaczony bo uważam ze to m5 powinno zostać w orginale i powinien miec 300KM z hakiem a nie 500 z hakiem z drugiej podziwiam cie za to ze jesteś zdrowo upośledzony ( pozytywnie rzecz jasna ) bo takich ludzi trzeba w tym chorym kraju i świecie...
suma sumaru cieszy mnie że to m5 ma sie u ciebie dobrze ze jestes zadowolony i spełniony, z drugiej strony bylbym happy jeszcze bardziej jakby to zostało w serii
tak czy siak bardzo gratuluje pasji i tego uposledzenia
pozdrawiam serdecznie
A Venom ma M5 które ma 551ps i drugie M5 w pełni seryjne na zabytkowych rejestracjach Więc ma to o czym każdy z Nas nawet śnić nie może... 2 x 5
Gratuluję Venom autek! Są naprawdę mega! Mi bardzo, bardzo marzy się dorwać jakieś ... Mogłoby to być nawet e46 M3 Grunt że eM!
znowu bez przesadyTomek pisze:Więc ma to o czym każdy z Nas nawet śnić nie może...
e34 m5 są to samochodu w zasiegu do kupienia, lecz co fakt ich wartośc rosnie naprawde w imponujacym tempie,
Ja rozumiem własciciela, ja tylko wyraziłem swoje zdanie
Classic Boy & My Classic Car BMW E32 750i V12 91's & BMW E23 733 78's:
/viewtopic.php?t=14823&start=0
/viewtopic.php?t=14823&start=0
nie sztuką jest kupic, sztuka jest kupic utrzymac i doprowadzic do takiego stanu jak zrobił to Venomroberto88 pisze:e34 m5 są to samochodu w zasiegu do kupienia
Jestem pod duzym wrazeniem co zrobiles z moim niedoszłym autem Oby tak dalej
To co do ogarniecia to znajac Ciebie bedziee doprowadzone do stanu w jakim powinno byc wiec niema sie co martwic
ale nikt nie kupuje M5 do lansu tylko z miłości, z jest jak z dzieckiem, to miłosć dla ktorej zrobisz wszystkoPablo pisze:nie sztuką jest kupic, sztuka jest kupic utrzymac i doprowadzic do takiego stanu jak zrobił to Venom
wiec nikt z przypadku nie kupuje tylko kupuje to czlowiek który to kocha, ja jezdzac na codzien 750 V12 ok 70KM dziennie cos o tym wiem
Classic Boy & My Classic Car BMW E32 750i V12 91's & BMW E23 733 78's:
/viewtopic.php?t=14823&start=0
/viewtopic.php?t=14823&start=0
- Venom
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 174
- Rejestracja: 2008-09-05, 10:04
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Pietrek w Chałupkach już nie bywam
Update 26.04.2013
Jestem po pierwszych pomiarach 100-200 km/h. Wyniki jakie notuję to coś około 8.5 sec, z czego rekorodwy przejazd miałem 7.96 sec. Pomiary robiłem różnie, ale głównie w dwie osoby i połową baku paliwa. Auto z samym kierowcą waży około 1770kg. Poniżej kilka wykresów.
[1375]
[1376]
[1377]
[1378]
Z wyniku jestem zadowolony, bo mniej więcej tego się spodziewałem. Dodam, że jest on na poziomie Ferrari 430 / Porsche 911 Turbo (997) / Lamborghini Gallardo / Audi R8 V10 i kilka innych autek. Podobny wynik robi też M5 F10, ale podejrzewam, że jest troszkę szybsze od mojej, tym bardziej że ja szybko nie umiem zmieniać biegów. Dla porównania powiem, że seryjne M5 E34 powinno mieć coś około 13.3 sec.
Tutaj źródła dla porównań:
http://www.zeperfs.com/duel1887-1528.htm
http://www.zeperfs.com/duel2810-3224.htm
Update 26.04.2013
Jestem po pierwszych pomiarach 100-200 km/h. Wyniki jakie notuję to coś około 8.5 sec, z czego rekorodwy przejazd miałem 7.96 sec. Pomiary robiłem różnie, ale głównie w dwie osoby i połową baku paliwa. Auto z samym kierowcą waży około 1770kg. Poniżej kilka wykresów.
[1375]
[1376]
[1377]
[1378]
Z wyniku jestem zadowolony, bo mniej więcej tego się spodziewałem. Dodam, że jest on na poziomie Ferrari 430 / Porsche 911 Turbo (997) / Lamborghini Gallardo / Audi R8 V10 i kilka innych autek. Podobny wynik robi też M5 F10, ale podejrzewam, że jest troszkę szybsze od mojej, tym bardziej że ja szybko nie umiem zmieniać biegów. Dla porównania powiem, że seryjne M5 E34 powinno mieć coś około 13.3 sec.
Tutaj źródła dla porównań:
http://www.zeperfs.com/duel1887-1528.htm
http://www.zeperfs.com/duel2810-3224.htm
- ManiekCSL
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 492
- Rejestracja: 2011-01-09, 16:46
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Japierdziele.... chciałbym poznać kiedyś to uczucie, siadając za stery tak mocnego auta
Moje BMW: http://bts-bmw.pl//viewtopic.php?t=11734
- Venom
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 174
- Rejestracja: 2008-09-05, 10:04
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Update 01.06.2014
Ponad rok minął od ostatniego update-u. Wstyd :)
W tym czasie auto przez większość czasu stało w garażu, głównie ze względu na to, że nie było mnie w kraju. Jeszcze przed moim wyjazdem za granice pojawił mi się problem z brakiem doładowania oraz brakiem biegu jałowego. Było też kilka innych drobnych usterek takich jak cieknący spływ oleju z turbosprężarki czy rozkręcający się wydech. Dwie ostatnie usterki zostały usunięte, natomiast na ogarnięcie silnika brakło mi czasu. Założyłem natomiast dłuższy dyfer, wróciłem tutaj do przełożenia 3.23. Po powrocie do PL była zima, więc autem nie jeździłem.
Dopiero niedawno auto trafiło do Michała Małeckiego aby naprawić usterki oraz zrobić lekki remap. Co zostało zrobione? Lista poniżej ):)
1. Wyrzucony został przepływomierz, w którego miejsce trafił czujnik IAT bosch NTC.
2. Wymiana sprężyny w WG na taką o mniejszej sile, dzięki czemu dało się ustawić boost na poziomie 0.6bar na słabszej mapie. Szczegóły poniżej.
3. uwolnienie ciśnienia doładowania z dołu, wcześniej z obawy o trakcję było to trochę "wykastrowane", a obecnie leci tyle ile turbosprężarka daje.
4. Podniesienie ciśnienia doładowania z 1.05bar na 1.15bar.
5. Wystrojenie silnika z przejściem na FIT („FUEL IMPLANT” TECHNOLOGY).
6. Dołożenie drugiej, "bardziej cywilnej" mapy doładowania na poziomie 0.6bar. Można to przełączać w trakcie jazdy.
7. Dołożenie strategii podtrzymania obrotów biegu jałowego. Gdy samochód jest w ruchu obroty są wyższe (na pozimie 1100rpm), a jak się zatrzyma to spadają do około 900 rpm.
8. Wykonanie pomiaru mocy po wystrojeniu.
Dodatkowo dodam, że po przejściu na FIT auto jeździ dużo płynniej. Wcześniej praca silnika w częściowych obciążeniach, na niskich otwarciach przepustnicy była bardzo niestabilna. Bardzo na to narzekałem, a teraz ten problem praktycznie z zniknął. Założenie dłuższego dyfra polepszyło komfort podróży tym samochodem.
Oto wykres z pomiaru mocy.
[1379]
i małe porównanie na jednym wykresie.
[1380]
Turbocharged torque - moment obrotowy silnika na doładowaniu 1.05bar oraz 1.15bar. Jak widać kilka Nm przybyło
N/A torque - moment silnika wolnossącego
Torque gain - przyrost momentu obrotowego w stosunku do serii
Tradycyjnie obliczyłem pole pod wykresem momentu całkując tę krzywą metodą trapezów co 200rpm. Obecnie pole to jest większe o 80% od pola pod seryjnym momentem obrotowym. Jak dla mnie to rewelacyjny wynik. Przypomnę, że na poprzednim setupie doładowania 1.05bar pole było wyższe o 68.5%, a więc przybyło kolejne 12.5%.
Gdy dostałem od Michała wykres i wiedząc, że na poprzednim setupie auto robiło przyspieszenie 100-200km/h w 8sec obliczyłem sobie hipotetycznie jakie czas jaki będzie miało teraz. Przy założeniach stałego przełożenia dyfra z obliczeń wyszło mi 7sec, dla zmienionego dyfra nie liczyłem. W każdym razie wynik obliczeń rokował bardzo obiecująco i bardzo mnie to ucieszyło.
Prawdę powiedziały pomiary Racelogicem. Uzyskałem wyniki 7.3sec z zmianą biegu z 3 na 4 oraz, co ciekawe, 7.6sec bez zmiany biegu (zdjęcie 1383 - pomiar od 100 do 200km/h na 4 biegu).
[1381]
[1382]
[1383]
[1384]
Powiem Wam, że to autko jedzie
Na słabszej mapie, tj. przy doładowaniu 0.6bar notuję czasy w okolicy 10sec, więc podejrzewam, że silnik generuje na niej około 420PS. Różnica jest odczuwalna hehe
Jest jeszcze kilka rzeczy, które mnie martwi w tym aucie, ale będę się je starał po kolei niwelować. O wszystkim będę informował tutaj.
Pozdrawiam odwiedzających.
[1385]
Ponad rok minął od ostatniego update-u. Wstyd :)
W tym czasie auto przez większość czasu stało w garażu, głównie ze względu na to, że nie było mnie w kraju. Jeszcze przed moim wyjazdem za granice pojawił mi się problem z brakiem doładowania oraz brakiem biegu jałowego. Było też kilka innych drobnych usterek takich jak cieknący spływ oleju z turbosprężarki czy rozkręcający się wydech. Dwie ostatnie usterki zostały usunięte, natomiast na ogarnięcie silnika brakło mi czasu. Założyłem natomiast dłuższy dyfer, wróciłem tutaj do przełożenia 3.23. Po powrocie do PL była zima, więc autem nie jeździłem.
Dopiero niedawno auto trafiło do Michała Małeckiego aby naprawić usterki oraz zrobić lekki remap. Co zostało zrobione? Lista poniżej ):)
1. Wyrzucony został przepływomierz, w którego miejsce trafił czujnik IAT bosch NTC.
2. Wymiana sprężyny w WG na taką o mniejszej sile, dzięki czemu dało się ustawić boost na poziomie 0.6bar na słabszej mapie. Szczegóły poniżej.
3. uwolnienie ciśnienia doładowania z dołu, wcześniej z obawy o trakcję było to trochę "wykastrowane", a obecnie leci tyle ile turbosprężarka daje.
4. Podniesienie ciśnienia doładowania z 1.05bar na 1.15bar.
5. Wystrojenie silnika z przejściem na FIT („FUEL IMPLANT” TECHNOLOGY).
6. Dołożenie drugiej, "bardziej cywilnej" mapy doładowania na poziomie 0.6bar. Można to przełączać w trakcie jazdy.
7. Dołożenie strategii podtrzymania obrotów biegu jałowego. Gdy samochód jest w ruchu obroty są wyższe (na pozimie 1100rpm), a jak się zatrzyma to spadają do około 900 rpm.
8. Wykonanie pomiaru mocy po wystrojeniu.
Dodatkowo dodam, że po przejściu na FIT auto jeździ dużo płynniej. Wcześniej praca silnika w częściowych obciążeniach, na niskich otwarciach przepustnicy była bardzo niestabilna. Bardzo na to narzekałem, a teraz ten problem praktycznie z zniknął. Założenie dłuższego dyfra polepszyło komfort podróży tym samochodem.
Oto wykres z pomiaru mocy.
[1379]
i małe porównanie na jednym wykresie.
[1380]
Turbocharged torque - moment obrotowy silnika na doładowaniu 1.05bar oraz 1.15bar. Jak widać kilka Nm przybyło
N/A torque - moment silnika wolnossącego
Torque gain - przyrost momentu obrotowego w stosunku do serii
Tradycyjnie obliczyłem pole pod wykresem momentu całkując tę krzywą metodą trapezów co 200rpm. Obecnie pole to jest większe o 80% od pola pod seryjnym momentem obrotowym. Jak dla mnie to rewelacyjny wynik. Przypomnę, że na poprzednim setupie doładowania 1.05bar pole było wyższe o 68.5%, a więc przybyło kolejne 12.5%.
Gdy dostałem od Michała wykres i wiedząc, że na poprzednim setupie auto robiło przyspieszenie 100-200km/h w 8sec obliczyłem sobie hipotetycznie jakie czas jaki będzie miało teraz. Przy założeniach stałego przełożenia dyfra z obliczeń wyszło mi 7sec, dla zmienionego dyfra nie liczyłem. W każdym razie wynik obliczeń rokował bardzo obiecująco i bardzo mnie to ucieszyło.
Prawdę powiedziały pomiary Racelogicem. Uzyskałem wyniki 7.3sec z zmianą biegu z 3 na 4 oraz, co ciekawe, 7.6sec bez zmiany biegu (zdjęcie 1383 - pomiar od 100 do 200km/h na 4 biegu).
[1381]
[1382]
[1383]
[1384]
Powiem Wam, że to autko jedzie
Na słabszej mapie, tj. przy doładowaniu 0.6bar notuję czasy w okolicy 10sec, więc podejrzewam, że silnik generuje na niej około 420PS. Różnica jest odczuwalna hehe
Jest jeszcze kilka rzeczy, które mnie martwi w tym aucie, ale będę się je starał po kolei niwelować. O wszystkim będę informował tutaj.
Pozdrawiam odwiedzających.
[1385]