He he Majk. Gratulacje jesli chodzi o córkę Mi też się rodzi córa w tym roku i staram się jak najwięcej ogarnąć nim przyjdzie na świat. A co do auta to powiem ,że twoje e39 jest jednym z tych BeEm które nie potrzebują mega gleby (elegancja ma swoją siłę) i 11 cali ,żeby zachwycać. Mam nadzieję ,że zobaczę kiedyś na żywo bo często bywa w Jastrzębiu a jeszcze nie miałem okazji spotkać..
Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..
whucrew pisze:He he Majk. Gratulacje jesli chodzi o córkę Mi też się rodzi córa w tym roku i staram się jak najwięcej ogarnąć nim przyjdzie na świat. A co do auta to powiem ,że twoje e39 jest jednym z tych BeEm które nie potrzebują mega gleby (elegancja ma swoją siłę) i 11 cali ,żeby zachwycać. Mam nadzieję ,że zobaczę kiedyś na żywo bo często bywa w Jastrzębiu a jeszcze nie miałem okazji spotkać..
Jak już Majka i jego E39 spotkasz na Jastrzebiu to sie nie martw , bo auto zawsze tak czyste ze z kilometra widać, a łeb wykreca chodzby miala magnez
Niestety pracowałem na rano a poza tym moje auto nie nadaje się raczej do pokazywania na zlotach. Ruda wyłazi gdzie niegdzie a środek też woła o pomstę do nieba. A funduszy niestety brak No i jestem cały czas w pogotowiu do wyjazdu na porodówkę.
"Pod maską nic nie musi do siebie pasować kolorystycznie nie jeżdżę z nią otwartą. Było by to co najmniej nie praktyczne "
tak se to tlumacz ludzie starymi e30 przyjezdzaja a przeciez niewazne jaki stan wazne ze sie bylo kazda sciewma dobra hehe zdjecia majku cykasz a niepojawisz sie niedobry ty moje tez do dupy auto a jezdze
Jako że ostatnio coś mi się w aucie głośno zrobiło w trakcie jazdy po szybkiej diagnozie do wymiany poszły piasty przód czyli łożyska Efekt prac błoga cisza i wreszcie słyszę własne myśli
A tu parę fotek
Nowa piasta
Zestaw wesołego mechanika
No i w trakcie prac a ciężko było
Ostatnio zmieniony 2013-07-08, 15:52 przez Majk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Pod maską nic nie musi do siebie pasować kolorystycznie nie jeżdżę z nią otwartą. Było by to co najmniej nie praktyczne "
Nie jedną rzecz już mam w aucie z MG i nie narzekam a jak się ma rozpaść to się wszystko rozpadnie czy kosztowało 400 zł za sztukę czy tyle samo za komplet. Poza tym teraz przy noworodku trzeba po prostu ciąć koszty maksymalnie bo są ważniejsze rzeczy do kupowania
"Pod maską nic nie musi do siebie pasować kolorystycznie nie jeżdżę z nią otwartą. Było by to co najmniej nie praktyczne "
Poza tym teraz przy noworodku trzeba po prostu ciąć koszty maksymalnie
Ha ha skąd ja to znam Ja do pierwszego września też staram się ogarnąć jak najwięcej
Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..