[E36] e36 by KOWAL
Głodek, dzięki
No właśnie podsufitka nie jest narażona na promienie słoneczne także powinno się długo ładnie trzymać
Dzisiaj korzystając z okazji, że podsufitka wyleciała na jakiś czas z samochodu i ukończona będzie dopiero w środę wziąłem się za zrobienie instalacji pod jupiterki tylne oraz lampki słoneczników.
Działa jak ori tzn, że dopiero po przekręceniu kluczyka w pozycję 1 możliwe jest załączenie jupiterków oraz makijażówek a kiedy wyciągniemy kluczyk to światła te gasną przez co niemożliwe jest zostawienie załączonych lampek np. na noc.
W sumie te z daszków da się włączyć tylko kiedy daszek jest otwarty.
Fotki z prac.
Ten czerwony szkot zastępuje bawełnianą taśmę która oryginalnie jest tam naklejona. Wiem bo sugerowałem się bmka siostry,a ta jest fabrycznie wyposażona w te lampki.
Wszystko działa jak powinno, było już testowane:)
Jakby ktoś miał chęć podłączyć u siebie coś takiego to służę pomocą
No właśnie podsufitka nie jest narażona na promienie słoneczne także powinno się długo ładnie trzymać
Dzisiaj korzystając z okazji, że podsufitka wyleciała na jakiś czas z samochodu i ukończona będzie dopiero w środę wziąłem się za zrobienie instalacji pod jupiterki tylne oraz lampki słoneczników.
Działa jak ori tzn, że dopiero po przekręceniu kluczyka w pozycję 1 możliwe jest załączenie jupiterków oraz makijażówek a kiedy wyciągniemy kluczyk to światła te gasną przez co niemożliwe jest zostawienie załączonych lampek np. na noc.
W sumie te z daszków da się włączyć tylko kiedy daszek jest otwarty.
Fotki z prac.
Ten czerwony szkot zastępuje bawełnianą taśmę która oryginalnie jest tam naklejona. Wiem bo sugerowałem się bmka siostry,a ta jest fabrycznie wyposażona w te lampki.
Wszystko działa jak powinno, było już testowane:)
Jakby ktoś miał chęć podłączyć u siebie coś takiego to służę pomocą
no Kamilu jest lala Fajnie ,że robisz to na ori wtykach bo to przynajmniej ma jakiś look i trwałość Co do jupiterków z tyłu to też się skusze Przyznam ,że nawet nie wiedziałem ,że takie istnieją do e36 a na rarytasach się trochę znam
Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..
Siema
dzisiaj wziałęm się za montaż podsufitki szyberdachu
Jest pęknie tylko napotkał mnie problem i kompletnie nie wiem jak go rozgryźć.
Mam nadziję, że dacie rade mi pomóc
Chodzi o to, że podsufitka ta zależnie od położenia szyberdachu powinna również sie odsuwać.
U mnie teraz:
Podsufitka odsuwa się i zasuwa kiedy odsuwam/zasuwam szyberdach. - w tej kwestii jest OK
Podsufitka nie odsuwa się kiedy uchylam szyberdach do góry, a powinna o ok. jakąś połowę się odsunąć.
Dodam, że przed demontażem tej podsufitki wszystko działało prawidłowo.
Ktoś coś wie?
dzisiaj wziałęm się za montaż podsufitki szyberdachu
Jest pęknie tylko napotkał mnie problem i kompletnie nie wiem jak go rozgryźć.
Mam nadziję, że dacie rade mi pomóc
Chodzi o to, że podsufitka ta zależnie od położenia szyberdachu powinna również sie odsuwać.
U mnie teraz:
Podsufitka odsuwa się i zasuwa kiedy odsuwam/zasuwam szyberdach. - w tej kwestii jest OK
Podsufitka nie odsuwa się kiedy uchylam szyberdach do góry, a powinna o ok. jakąś połowę się odsunąć.
Dodam, że przed demontażem tej podsufitki wszystko działało prawidłowo.
Ktoś coś wie?
Ta podsufitka powinna wchodziś na taki powiedzmy'' klik ''. Jak zakładałeś to czułeś ,że weszła w mocowania, czy mozesz ją przy zamkniętym dachu sam w rękach przesuwać? Ja jak chcę ją wyczepić a potem wpiąć z powrotem robie tak.:
Wypięcie:
Dach jest normalnie zamkniety, klikam minimalnie na otwarcie (dosłownie pici włoś) i wtedy w rękach odsuwam wyraznie czująć wypiecie z zatrzasków.. Jedynie w tej pozycji jest mozliwość bezpiecznie odpiąć tę podsufitkę. A żeby wróciła na swoje miejsce robię wszystko na odwrót..
Wypięcie:
Dach jest normalnie zamkniety, klikam minimalnie na otwarcie (dosłownie pici włoś) i wtedy w rękach odsuwam wyraznie czująć wypiecie z zatrzasków.. Jedynie w tej pozycji jest mozliwość bezpiecznie odpiąć tę podsufitkę. A żeby wróciła na swoje miejsce robię wszystko na odwrót..
Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..
No to zamknij szyber. Potem minimalnie kliknij na otwarcie i w tej pozycji powinna ta podsufitka wskoczyć w zaczepy..KOWAL pisze:Jak mam zamknięty szyber to mogę swobodnie przesuwać podsufitkę
Wsiadam i...�apie kierownice jak zorro lejce w mojej pi�knej beemce, numeromania na liczniku, sam sobie g�o�no komentuje to co w radioodbiorniku..