Witam, dziś jadać samochodem, nagle coś osłabł... dojeżdżam do domu, otwieram maskę, patrze a tam urwany kabelek od zaworka z podciśnienia turbiny... i nagle kabelek zahaczył o rurę z ic zaiskrzyło... auto teraz ma na wszystkich systemach silnika błąd... macie jakiś pomysł.
ps. auto kreci, niee odpala
ps2. pacjent- e39 3.0d
ps3. bezpieczniki sprawdzone w schowku i w bagażniku
Na początku podłącz pod kompa i pokasuj wszystkie błędy jakie się pokażą.
Sprawdź jeszcze raz wszystkie bezpieczniki.
Cytuje: "W E34 miałem podobny przypadek. W efekcie auto kręciło rozrusznikiem, ale nie chciało odpalić. Winą był bezpiecznik. Ale nie taki standardowy. Na przewodzie plusowym od akumulatora znajdował się. Były takie 2. Jeden na głównej żyle, około 30cm od klemy, w takiej sprytnej puszce, a drugi na cieńszym przewodzie plusowym doprowadzanym do skrzynki z komputerami i sterownikami silnika. Ten z kolei miał mniejszy amperaż, a sam bezpiecznik to taka blaszka w termokurczce. Również 30cm od klemy aku. Takie bezpieczniki nie były dostępne do kupienia w ASO, zatem zastosowałem bezpiecznik od car audio, w specjalnej puszce".
Ja chcesz moge ci go smignac Pasoftem moze pokaze cos madrzejszego. Ten blad na moje oko sygnalizuje uszkodzenie sterownika silnika ;/ jak cos to mam sterownik z m57 mozemy podpiac na probe