[E39] NIE SPADAJĄCE OBROTY PRZY PRZYŚPIESZANIU
[E39] NIE SPADAJĄCE OBROTY PRZY PRZYŚPIESZANIU
Witam mam problem z niespadającymi obrotami a wiec już wyjaśniam:
Kiedy auto jest zimne rano przy przyśpieszaniu kiedy wciśnie sie sprzęgło obroty zostaja na tyle ile je wkreciliśmy można właczyc na luz a obroty nadal będą stały tak jak wkrecilismy dopiero kiedy auto zwolni do okolo 30 km/h obroty spadaja tak jak powinny byc. i proceder ciagle sie powtarza jedynka sprzeglo obroty zostaja dwojka sprzeglo obroty zostaja itd..... i na luz obroty nadal zejdę poniżej 30 km/h cisza, kiedy przejadę okolo 15 km albo pojezdze dluzej tak jakby się to troszkę normowało ale nie do konca bo cos delikatnie je dadal przytrzymuje na około 1 sekundę, kiedy zgaszę i odpalę za jakieś 5 minut zaczyna się od nowa zostawanie na obrotach przy przyspieszaniu a kiedy auto stoi wszystko jest w porządku, chce jeszcze zaznaczyć ze robiłem już reset ustawień na kompie błędów nie pokazuje tylko błąd mieszanki, może ktoś ma jakieś pomysły bo lipa po mieście tak jeździć. pozdrawiam i czekam na info
Kiedy auto jest zimne rano przy przyśpieszaniu kiedy wciśnie sie sprzęgło obroty zostaja na tyle ile je wkreciliśmy można właczyc na luz a obroty nadal będą stały tak jak wkrecilismy dopiero kiedy auto zwolni do okolo 30 km/h obroty spadaja tak jak powinny byc. i proceder ciagle sie powtarza jedynka sprzeglo obroty zostaja dwojka sprzeglo obroty zostaja itd..... i na luz obroty nadal zejdę poniżej 30 km/h cisza, kiedy przejadę okolo 15 km albo pojezdze dluzej tak jakby się to troszkę normowało ale nie do konca bo cos delikatnie je dadal przytrzymuje na około 1 sekundę, kiedy zgaszę i odpalę za jakieś 5 minut zaczyna się od nowa zostawanie na obrotach przy przyspieszaniu a kiedy auto stoi wszystko jest w porządku, chce jeszcze zaznaczyć ze robiłem już reset ustawień na kompie błędów nie pokazuje tylko błąd mieszanki, może ktoś ma jakieś pomysły bo lipa po mieście tak jeździć. pozdrawiam i czekam na info
Sprawdź linkę gazu.może się zawiesza i potem powolutku spada
Zobacz okolice przepustnicy moze ma problem z cofniem sie
U mnie mechanik lukał na linke gazu,puki jej nie ruszył to było tzn,stwierdzil brak gumowej otuliny,ruszył linka i tez obroty wariowały,spadły bardzo powoli,po wymienie linki probem ustał
Zobacz okolice przepustnicy moze ma problem z cofniem sie
U mnie mechanik lukał na linke gazu,puki jej nie ruszył to było tzn,stwierdzil brak gumowej otuliny,ruszył linka i tez obroty wariowały,spadły bardzo powoli,po wymienie linki probem ustał
[you] uważaj na przejeździe bo Mroziu jedzie
Tylko jeśli by to była linka problem nie znikał by po przejechaniu około 15 km wszędzie gdzie patrzyłem każdy ma problem z obrotami ale nie taki jak ja dziwny objaw nikt nic nie wie, a do tego zastanawia mnie fakt dlaczego kiedy obroty zostaja a zwolnie do około 30km/h (sprawdziłem kiedy auto jedzie na luzie) nagle obroty ida w dól
Też tak pomyślałem ale odpiąłem go całkowicie i nadal lipa to samo
zrobiłem nieraz taki test rozpędziłem auto i wrzuciłem na luz obroty zaczely isc lekko do gory zatrzymały sie na 4000 i stały próbowałem pukać w pedał gazu bo moze linka sie blokuje ale nic z tego próbowałem tempomat tez nic lipa, jak zachamuje do 30km/h obroty jak ręką odjoł,
ktoś jeszcze jakieś pomysły bo mnie brakuje
zrobiłem nieraz taki test rozpędziłem auto i wrzuciłem na luz obroty zaczely isc lekko do gory zatrzymały sie na 4000 i stały próbowałem pukać w pedał gazu bo moze linka sie blokuje ale nic z tego próbowałem tempomat tez nic lipa, jak zachamuje do 30km/h obroty jak ręką odjoł,
ktoś jeszcze jakieś pomysły bo mnie brakuje
dobra to moze z innej strony
na samym krokowcu nie ma szans rozpedzic silnika do 4000 obrotow bo przez niego idzie za malo powietrza ( moim zdaniem bo watpie zeby ktos probowal...hehe )
wiec gdzies dostaje sie powietrze ktore powoduje ze silnik kreci...przepustnica sama sie otwiera..watpie.. tez bym szukal przyczyny w tempomacie jezeli jest...bo cos tam ostro szaleje
sciagnal bym tez wszystkie gumy od dolotu i obserwowal zachowanie krokowca i przepustnicy w czasie pracy silnika...gdzies sie to powietrze dostaje ze silnik zachowuje sie tak dziwnie...
na samym krokowcu nie ma szans rozpedzic silnika do 4000 obrotow bo przez niego idzie za malo powietrza ( moim zdaniem bo watpie zeby ktos probowal...hehe )
wiec gdzies dostaje sie powietrze ktore powoduje ze silnik kreci...przepustnica sama sie otwiera..watpie.. tez bym szukal przyczyny w tempomacie jezeli jest...bo cos tam ostro szaleje
sciagnal bym tez wszystkie gumy od dolotu i obserwowal zachowanie krokowca i przepustnicy w czasie pracy silnika...gdzies sie to powietrze dostaje ze silnik zachowuje sie tak dziwnie...
...tak znowu sie czepiam...
No tak ale czemu spadają obroty kiedy prędkość maleje i dlaczego po przejechaniu okolo 10 - 15 km normuje sie choć lekko jeszcze przytrzymuje obroty okolo 1 sec. na wolnych obrotach kiedy auto stoi nic nie sprawdze bo wszystko chodzi idealnie te obroty mam wrażenie jakby miały coś wspólnego z predkościa a przepustnica jest mechaniczna na linkach wiec niema tam zadnej elektroniki............................................................................................................................................................................................chyba wiem odłączyłem wtyczkę od bajpasa z tym silniczkiem i fakt ze obroty sa na zimnym silniku za niskie ale przestalo walic obrotami to chyba moze byc to niewiem czy to silnik krokowy czy jak? od niego idzie dlugi waz a na nim jest wtyczka jest on w metalowej obudowie