[E46] Individualny sedan by marcin020799
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
Dawno nie pisałem, więc trochę odświeżę temat.
Zima niestety to ma do siebie, że mało się przy aucie robi. Więc auto jeździ, oczywiście zabezpieczone woskiem syntetycznym Finish Kare Hi-Temp BWM 1000p, w międzyczasie jedyne kosmetyczne zmiany to spolerowane słupki i ramki wokół szyb, które po prostu były nieco spłowiałe, oraz nowe wewnętrzne ringi CCFL wraz z przetwornicami. Zapadła jednak decyzja co do felg na lato. Zostają czarne Styling 136 16" (dobre opony, troska o zawieszenie, szczególnie na trasie Rybnik-Gliwice i jeszcze po prostu "nie dojrzałem" do większych, wygrywa nastawienie na komfort), jedynie wpadły czarno-białe dekielki, co może bardzo wpłynąć na spójny ich wygląd na samochodzie.
Z nowymi dekielkami, umytymi w kwasie i zabezpieczonymi sealantem felgami czekam więc na lepsze temperatury
Pozdrawiam!
Zima niestety to ma do siebie, że mało się przy aucie robi. Więc auto jeździ, oczywiście zabezpieczone woskiem syntetycznym Finish Kare Hi-Temp BWM 1000p, w międzyczasie jedyne kosmetyczne zmiany to spolerowane słupki i ramki wokół szyb, które po prostu były nieco spłowiałe, oraz nowe wewnętrzne ringi CCFL wraz z przetwornicami. Zapadła jednak decyzja co do felg na lato. Zostają czarne Styling 136 16" (dobre opony, troska o zawieszenie, szczególnie na trasie Rybnik-Gliwice i jeszcze po prostu "nie dojrzałem" do większych, wygrywa nastawienie na komfort), jedynie wpadły czarno-białe dekielki, co może bardzo wpłynąć na spójny ich wygląd na samochodzie.
Z nowymi dekielkami, umytymi w kwasie i zabezpieczonymi sealantem felgami czekam więc na lepsze temperatury
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 2019-09-23, 20:59 przez marcin020799, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
Kleszcz, Nie chciałem tego usłyszeć Zwłaszcza że jest parę wzorów 17", które bardzo mi leżą, głównie styling 68 i 42. To samo z 18" i styling 65 i 135. Nie czarne, nie srebrne, a grafit, lub w przypadku 135 brązowy metallic. Gdyby takie się trafiły, obawiam się, że impuls będzie silniejszy niż tłumaczenia i wymówki
Humi9, Dziękuję Najchętniej również bym swoją e46 wyprowadzał jedynie w ładne, słoneczne dni, żeby jak najdłużej była w obecnym stanie, ale niestety to moje jedyne auto (choć w bardzo brzydkie dni gdzie na drogach były tony soli już się zdarzało pożyczać na trasę auto rodziców ). Jedynie jak mogę jej uczynić zimę lżejszą to częste mycie i spłukiwanie soli przed wjazdem do garażu.
Humi9, Dziękuję Najchętniej również bym swoją e46 wyprowadzał jedynie w ładne, słoneczne dni, żeby jak najdłużej była w obecnym stanie, ale niestety to moje jedyne auto (choć w bardzo brzydkie dni gdzie na drogach były tony soli już się zdarzało pożyczać na trasę auto rodziców ). Jedynie jak mogę jej uczynić zimę lżejszą to częste mycie i spłukiwanie soli przed wjazdem do garażu.
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
Jako że ostatnie mocno plusowe temperatury już kusiły, czarne Stylingi 136 już na aucie.
Dekielki niby taka drobnostka, a zdecydowanie lepiej prezentują się teraz felgi na aucie.
Niestety wciąż nie ma tego słońca, które pozwala na zrobienie ładnych zdjęć lakieru po korekcie, więc na "sesję" czekam dalej
Z drobnostek zrobionych przy aucie - wreszcie wpadły nowe amortyzatory klapy bagażnika, której otwieranie brzmiało jak otwieranie starej szafy. Niespodziankę zrobiły również hamulce - nie odbił tłoczek i zagrzało hamulec. Oczywiście niezwłocznie do mechanika - zestaw naprawczy tłoczek + uszczelka, płukanie układu i nowy płyn hamulcowy. Jednak takie incydenty się zdarzają i oby tylko takie. Poza tym wiele bezawaryjnie pokonanych kilometrów i oczywiście radość z jazdy
Dekielki niby taka drobnostka, a zdecydowanie lepiej prezentują się teraz felgi na aucie.
Niestety wciąż nie ma tego słońca, które pozwala na zrobienie ładnych zdjęć lakieru po korekcie, więc na "sesję" czekam dalej
Z drobnostek zrobionych przy aucie - wreszcie wpadły nowe amortyzatory klapy bagażnika, której otwieranie brzmiało jak otwieranie starej szafy. Niespodziankę zrobiły również hamulce - nie odbił tłoczek i zagrzało hamulec. Oczywiście niezwłocznie do mechanika - zestaw naprawczy tłoczek + uszczelka, płukanie układu i nowy płyn hamulcowy. Jednak takie incydenty się zdarzają i oby tylko takie. Poza tym wiele bezawaryjnie pokonanych kilometrów i oczywiście radość z jazdy
Ostatnio zmieniony 2019-09-23, 21:00 przez marcin020799, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
No i stało się. Dostałem ten impuls. Felgi Styling 68 17" w lakierze Sterling Grey zawitały na pokładzie
Zawieszenie jeszcze się nie uleżało, bo felgi świeżo założone, ale już zaciski hamulców proszą się o pomalowanie i podejrzewam, że wpadną również sprężyny -40/20.
W międzyczasie naprawiłem również PDC, działa już zupełnie jak należy, więc aktualnie dosłownie wszystko jest w aucie sprawne.
Niedługo czeka mnie pielgrzymka do Torunia - Majówka z BMW.
Pozdrawiam!
Zawieszenie jeszcze się nie uleżało, bo felgi świeżo założone, ale już zaciski hamulców proszą się o pomalowanie i podejrzewam, że wpadną również sprężyny -40/20.
W międzyczasie naprawiłem również PDC, działa już zupełnie jak należy, więc aktualnie dosłownie wszystko jest w aucie sprawne.
Niedługo czeka mnie pielgrzymka do Torunia - Majówka z BMW.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 2019-09-23, 21:00 przez marcin020799, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
Drobne odświeżenie tematu
Majówka z BMW 2019 zaliczona
W ostatnich dniach odświeżyłem nieco zaciski hamulców. Postawiłem na kolor miedziany. Złotego nie widzę w BMW, a pomarańcz za bardzo rzuca się w oczy. Miedziany komponuje z felgą i pomarańczowymi kierunkami, a jednocześnie mimo wszystko kontrastuje z zielonym lakierem.
No i parę już dawno obiecanych zdjęć całości auta:
Aktualnie na lakierze leży wosk Dodo Juice Purple Haze, do zdjęć akurat potraktowany quick detailerem Finish Kare Extra Slick, na masce, lampach, zderzakach oraz listwach progów położona jest pod woskiem powłoka polimerowa. Myślę, że wygląda. A oprócz wyglądu lakier jest dodatkowo chroniony
Oraz środek, w którym bez większych zmian:
Z najbliższych planów na przyszłość - Eibach Pro Kit, a wraz z nim wymiana przednich amortyzatorów. Niewykluczone, że wnętrze jeszcze nieco się zmieni, gdyby trafiły mi się sportsitze, o które niełatwo mając sedana ze składaną kanapą.
To by było na tyle,
Pozdrawiam!
Majówka z BMW 2019 zaliczona
W ostatnich dniach odświeżyłem nieco zaciski hamulców. Postawiłem na kolor miedziany. Złotego nie widzę w BMW, a pomarańcz za bardzo rzuca się w oczy. Miedziany komponuje z felgą i pomarańczowymi kierunkami, a jednocześnie mimo wszystko kontrastuje z zielonym lakierem.
No i parę już dawno obiecanych zdjęć całości auta:
Aktualnie na lakierze leży wosk Dodo Juice Purple Haze, do zdjęć akurat potraktowany quick detailerem Finish Kare Extra Slick, na masce, lampach, zderzakach oraz listwach progów położona jest pod woskiem powłoka polimerowa. Myślę, że wygląda. A oprócz wyglądu lakier jest dodatkowo chroniony
Oraz środek, w którym bez większych zmian:
Z najbliższych planów na przyszłość - Eibach Pro Kit, a wraz z nim wymiana przednich amortyzatorów. Niewykluczone, że wnętrze jeszcze nieco się zmieni, gdyby trafiły mi się sportsitze, o które niełatwo mając sedana ze składaną kanapą.
To by było na tyle,
Pozdrawiam!
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
Jako że lato w pełni, a słońce dla lakieru jest bezlitosne i ukazuje każdą niedoskonałość, ponownie lekko odświeżyłem lakier. Niewykluczone, że to już podpada pod jakąś chorobę, czy obsesję. Ale o tym może za chwilę
Mówi się, że liczy się wnętrze, a w nim też jedna rzecz wymagała poprawki - skóra kierownicy.
Zamówiłem więc zestaw tonujący do skór z Colourlocka i postanowiłem stawić czoła temu zadaniu sam
Sam zestaw wygląda tak:
Skórę najpierw należało wyczyścić, następnie przemyć stary lakier dołączonym rozpuszczalnikiem, nałożyć cierpliwie kilka warstw nowego lakieru, wygrzać, a na sam koniec zabezpieczyć utrwalaczem. Nie przedłużając, oto efekt:
No i chyba najważniejsze w prezencji auta. Czyli wracamy do lakieru
Został delikatnie przepolerowany jednostopniowo, pasta wymyta IPĄ, żeby mieć pewność, że faktycznie została przeprowadzona korekta, a nie zapchanie rysek wypełniaczami z pasty. Choć prawdę mówiąc nie była to żadna większa korekta, a jedynie odświeżenie, ponieważ taka była przeprowadzona w zeszłym roku
Oczywiście wcześniej dokładne mycie, oczyszczenie z soków z drzew, asfaltu, odtłuszczenie itd.
Wisieńką na torcie pozostało nałożenie mojego ulubionego wosku - Dodo Juice Purple Haze. Na felgach również siedzi wosk syntetyczny, ten sam, którego używałem na zimę.
Myślę, że najlepiej wszystko odda krótki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=46ek03d9eJk
Pozdrawiam i udanych wakacji wszystkim!
Mówi się, że liczy się wnętrze, a w nim też jedna rzecz wymagała poprawki - skóra kierownicy.
Zamówiłem więc zestaw tonujący do skór z Colourlocka i postanowiłem stawić czoła temu zadaniu sam
Sam zestaw wygląda tak:
Skórę najpierw należało wyczyścić, następnie przemyć stary lakier dołączonym rozpuszczalnikiem, nałożyć cierpliwie kilka warstw nowego lakieru, wygrzać, a na sam koniec zabezpieczyć utrwalaczem. Nie przedłużając, oto efekt:
No i chyba najważniejsze w prezencji auta. Czyli wracamy do lakieru
Został delikatnie przepolerowany jednostopniowo, pasta wymyta IPĄ, żeby mieć pewność, że faktycznie została przeprowadzona korekta, a nie zapchanie rysek wypełniaczami z pasty. Choć prawdę mówiąc nie była to żadna większa korekta, a jedynie odświeżenie, ponieważ taka była przeprowadzona w zeszłym roku
Oczywiście wcześniej dokładne mycie, oczyszczenie z soków z drzew, asfaltu, odtłuszczenie itd.
Wisieńką na torcie pozostało nałożenie mojego ulubionego wosku - Dodo Juice Purple Haze. Na felgach również siedzi wosk syntetyczny, ten sam, którego używałem na zimę.
Myślę, że najlepiej wszystko odda krótki filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=46ek03d9eJk
Pozdrawiam i udanych wakacji wszystkim!
- marcin020799
- Zaawansowany forumowicz
- Posty: 117
- Rejestracja: 2017-07-16, 09:09
- Lokalizacja: Rybnik
Nadeszła pora na kolejną aktualizację. Ostrzegam - będzie obszerna. Przez ten czas niemało się przy aucie zrobiło
Pierwszą okazją, która mi się trafiła, był kolejny upgrade radia. Tym razem na BMW Business CD. Teraz z czystym sumieniem można powiedzieć, że brzmi dobrze. Wada - po nagrzaniu na wyświetlaczu pojawiają się paski, aż zaniknie całkiem. Kwestia wymiany elektroniki w panelu. Czy przeszkadza? Słuchając w 99% muzyki z płyt wszystko jedno, czy pokazuje się CD01, czy nic Czy to już ostatni przystanek? Obawiam się, że nie. Jak tylko trafi się dobra okazja na BMW Professional CD54, nie będę długo czekał.
Przy okazji zmiany radia, do którego trzeba demontować listwy ozdobne, zostały zmienione spinki na nowe. Wiadomo, jak z nimi jest. Któraś pęknie, któraś już nie trzyma i w kabinie pojawiają się niepożądane dźwięki.
Wraz z drobnymi zmianami na konsoli centralnej zmieniła się półeczka - zamiast zwykłej wnęki jest zamykana.
Całość prezentuje się następująco:
Następnym detalem wnętrza było odnowienie tunelu środkowego. Został on zeszlifowany i pomalowany lakierem strukturalnym Boll. Na początku wykończenie nie przypadło mi do gustu, gdyż było zbyt szorstkie w dotyku. Wtedy w ruch poszedł papier wodny 1000 grit. Efekt? Niemal oryginał. W dotyku miły i gładki.
Wraz z corocznym serwisem przyszedł czas na parę innych wymian.
Od strony mechanicznej Bemka otrzymała następujący serwis:
-Uzupełnienie czynnika, obsługa i odkażenie układu klimatyzacji
-Wymiana oleju silnikowego
-Wymiana oleju w skrzyni biegów
-Wymiana oleju w dyferencjale
-Wymiana filtra oleju silnikowego
-Wymiana filtra paliwa
-Wymiana filtra powietrza w dolocie
-Wymiana filtra kabinowego
Wymiana olejów w układzie napędowym przyniosła pożądane zmiany. Biegi wchodzą bardzo gładko, bez zwiększonego oporu (wcześniej, zwłaszcza na zimnej skrzyni, wrzucenie 1 gdy auto dalej się toczyło wymagało czasem większej siły, jak i również przy szybkiej zmianie 1-2 było wrażenie lekkiego haczenia). Mam również wrażenie, że zrobiło się nieco ciszej wewnątrz auta.
Podczas wakacyjnego wyjazdu od strony mechanicznej sprawdziła się w stu procentach, lecz współpracy odmawiała klimatyzacja. Objawy: Chłodzi normalnie, lecz po około 20 minutach przestaje dmuchać z kratek nawiewu, mimo że wentylator pracuje normalnie.
Moim pierwszym strzałem był panel klimatyzacji. Strzał nietrafiony. Sprawcą okazał się:
Czujnik temperatury parownika. Sprężarka pracowała ciągle i parownik zwyczajnie zamarzał. Obyło się bez wymiany. Zadziałał sposób z poddaniem czujnika szokowi termicznemu - zapalniczka, następnie sprężone powietrze. Prawidłowa rezystancja wróciła.
W trakcie dobierania się do czujnika okazało się, że mam już zamontowany gong do sygnalizowania PDC. Został więc podłączony do zegarów. Jako że mało ludzi ogłasza się z kodowaniem w okolicy Rybnika, postanowiłem wejść w ten temat sam. Zakupiłem interfejs, zakodowałem gong oraz samoczynne zamykanie samochodu po 2 minutach jeżeli nie zostaną otwarte drzwi, przy okazji INPA podpowiedziała mi, że czujnik w 100% wrócił do żywych. No i skoro już bawiłem się INPĄ - odważyłem się sprawdzić jaki przebieg widnieje w module świateł LSZ.
Pierwsza ulga - VIN w module zgodny. Odczytanie przebiegu - Ulga całkowita. Zgodny ze wskazaniem licznika. Nic tylko się cieszyć
W drugiej połowie września pomyślałem już o przygotowaniu do sezonu zimowego. Zakupiłem więc nowe opony zimowe. Jestem bardzo zadowolony z obecnych letnich N'Fera SU1, więc wybór padł na Nexen Winguard Snow'G WH2.
Zostaną one założone na moje poprzednie letnie felgi - czarne Styling 136 16".
Z myślą o zimie został również zabezpieczony lakier powłoką polimerową. Daje nieco inny, chłodniejszy wygląd niż wosk. Trochę jak oblany szkłem, albo w jakiejś glazurze Ekstremalne lustro, przyciemnienie lakieru - wygląda w cieniu bardziej na czerń niż zieleń, bardzo śliski, kropelkowanie i odpychanie wody nawet nie do porównania ze zwykłym woskiem. Niestety mniej podkreśla ziarno zielonej butelki. Choć przy takim wyglądzie nie ma i tak co narzekać. Jest petarda:
Niespodziewanie wystąpiła niestety jedna usterka. Nie wrócił tłoczek w przednim prawym zacisku i zagrzał się hamulec. Skończyło się na wymianie tłoczków i uszczelek w przednich zaciskach, wymianie przednich klocków hamulcowych, oraz płynu hamulcowego. Tarczom na szczęście nic się nie stało.
No i najlepsze zostawiłem sobie na sam koniec. Diament w koronie, wisieńka na torcie
Spróbowałem swoich sił w konkursie organizowanym przez Magazyn Trends wraz z firmą 3M i spotkało mnie niemałe, bardzo pozytywne zaskoczenie.
https://trends.com.pl/konkurs-przyciemn ... rzygniety/ Znaleźliśmy się na samym szczycie podium, za co zarówno BMW Trends, jak i 3M dziękuję
Auto trafiło więc do autoryzowanego warsztatu - firmy Carskin z Tarnowskich Gór i oto efekty:
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych, którzy dotarli do samego końca
Pierwszą okazją, która mi się trafiła, był kolejny upgrade radia. Tym razem na BMW Business CD. Teraz z czystym sumieniem można powiedzieć, że brzmi dobrze. Wada - po nagrzaniu na wyświetlaczu pojawiają się paski, aż zaniknie całkiem. Kwestia wymiany elektroniki w panelu. Czy przeszkadza? Słuchając w 99% muzyki z płyt wszystko jedno, czy pokazuje się CD01, czy nic Czy to już ostatni przystanek? Obawiam się, że nie. Jak tylko trafi się dobra okazja na BMW Professional CD54, nie będę długo czekał.
Przy okazji zmiany radia, do którego trzeba demontować listwy ozdobne, zostały zmienione spinki na nowe. Wiadomo, jak z nimi jest. Któraś pęknie, któraś już nie trzyma i w kabinie pojawiają się niepożądane dźwięki.
Wraz z drobnymi zmianami na konsoli centralnej zmieniła się półeczka - zamiast zwykłej wnęki jest zamykana.
Całość prezentuje się następująco:
Następnym detalem wnętrza było odnowienie tunelu środkowego. Został on zeszlifowany i pomalowany lakierem strukturalnym Boll. Na początku wykończenie nie przypadło mi do gustu, gdyż było zbyt szorstkie w dotyku. Wtedy w ruch poszedł papier wodny 1000 grit. Efekt? Niemal oryginał. W dotyku miły i gładki.
Wraz z corocznym serwisem przyszedł czas na parę innych wymian.
Od strony mechanicznej Bemka otrzymała następujący serwis:
-Uzupełnienie czynnika, obsługa i odkażenie układu klimatyzacji
-Wymiana oleju silnikowego
-Wymiana oleju w skrzyni biegów
-Wymiana oleju w dyferencjale
-Wymiana filtra oleju silnikowego
-Wymiana filtra paliwa
-Wymiana filtra powietrza w dolocie
-Wymiana filtra kabinowego
Wymiana olejów w układzie napędowym przyniosła pożądane zmiany. Biegi wchodzą bardzo gładko, bez zwiększonego oporu (wcześniej, zwłaszcza na zimnej skrzyni, wrzucenie 1 gdy auto dalej się toczyło wymagało czasem większej siły, jak i również przy szybkiej zmianie 1-2 było wrażenie lekkiego haczenia). Mam również wrażenie, że zrobiło się nieco ciszej wewnątrz auta.
Podczas wakacyjnego wyjazdu od strony mechanicznej sprawdziła się w stu procentach, lecz współpracy odmawiała klimatyzacja. Objawy: Chłodzi normalnie, lecz po około 20 minutach przestaje dmuchać z kratek nawiewu, mimo że wentylator pracuje normalnie.
Moim pierwszym strzałem był panel klimatyzacji. Strzał nietrafiony. Sprawcą okazał się:
Czujnik temperatury parownika. Sprężarka pracowała ciągle i parownik zwyczajnie zamarzał. Obyło się bez wymiany. Zadziałał sposób z poddaniem czujnika szokowi termicznemu - zapalniczka, następnie sprężone powietrze. Prawidłowa rezystancja wróciła.
W trakcie dobierania się do czujnika okazało się, że mam już zamontowany gong do sygnalizowania PDC. Został więc podłączony do zegarów. Jako że mało ludzi ogłasza się z kodowaniem w okolicy Rybnika, postanowiłem wejść w ten temat sam. Zakupiłem interfejs, zakodowałem gong oraz samoczynne zamykanie samochodu po 2 minutach jeżeli nie zostaną otwarte drzwi, przy okazji INPA podpowiedziała mi, że czujnik w 100% wrócił do żywych. No i skoro już bawiłem się INPĄ - odważyłem się sprawdzić jaki przebieg widnieje w module świateł LSZ.
Pierwsza ulga - VIN w module zgodny. Odczytanie przebiegu - Ulga całkowita. Zgodny ze wskazaniem licznika. Nic tylko się cieszyć
W drugiej połowie września pomyślałem już o przygotowaniu do sezonu zimowego. Zakupiłem więc nowe opony zimowe. Jestem bardzo zadowolony z obecnych letnich N'Fera SU1, więc wybór padł na Nexen Winguard Snow'G WH2.
Zostaną one założone na moje poprzednie letnie felgi - czarne Styling 136 16".
Z myślą o zimie został również zabezpieczony lakier powłoką polimerową. Daje nieco inny, chłodniejszy wygląd niż wosk. Trochę jak oblany szkłem, albo w jakiejś glazurze Ekstremalne lustro, przyciemnienie lakieru - wygląda w cieniu bardziej na czerń niż zieleń, bardzo śliski, kropelkowanie i odpychanie wody nawet nie do porównania ze zwykłym woskiem. Niestety mniej podkreśla ziarno zielonej butelki. Choć przy takim wyglądzie nie ma i tak co narzekać. Jest petarda:
Niespodziewanie wystąpiła niestety jedna usterka. Nie wrócił tłoczek w przednim prawym zacisku i zagrzał się hamulec. Skończyło się na wymianie tłoczków i uszczelek w przednich zaciskach, wymianie przednich klocków hamulcowych, oraz płynu hamulcowego. Tarczom na szczęście nic się nie stało.
No i najlepsze zostawiłem sobie na sam koniec. Diament w koronie, wisieńka na torcie
Spróbowałem swoich sił w konkursie organizowanym przez Magazyn Trends wraz z firmą 3M i spotkało mnie niemałe, bardzo pozytywne zaskoczenie.
https://trends.com.pl/konkurs-przyciemn ... rzygniety/ Znaleźliśmy się na samym szczycie podium, za co zarówno BMW Trends, jak i 3M dziękuję
Auto trafiło więc do autoryzowanego warsztatu - firmy Carskin z Tarnowskich Gór i oto efekty:
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych, którzy dotarli do samego końca