a co do wsi to wole na wsi bo jest spokoj niz w miescie gdzie nawet ruszyc sie nie idzie i wszystko drogie!. Przeprowadzamy sie do Dara tam na przeciwko sa pola to idzie wybudowac domek hehehe....
Mi sie tez podoba bo przynajmniej mi autobusy nie jezdza pod domem i caly dzien i noc byl ryk! A najgorsze jest jak z knajpek wychodza ludzie wypici i rycza na caly glos masakra...
powiem ci ze idzie sie przyzwyczaic ale na poczatku to byla masakra! busy caly czas jezdzily (teraz juz nie bo reontuja pl.wolnosci) a teraz cisz i spokoj ale tylko czasami jak jest pogoda do dupy bo lludzie po miescie nie chodza
jak to sa fajne puby to jo i Ania my som zolte lodzie podwodne... a lido to je to samo co krecik... a i jest jeszcze jeden pub... "cymynt" obok bloku mojej
No te nazwy mocie zajefajne!! Hehe...A czy ja wiem czy pizzeria sie nadaje?? Chyba ze jestescie glodni. To moze byc ale jak nie to po co mom tam isc jak yno byda czul zapach pizzy a siedza przi piwie...