Co mogło się stać???
Zauważyłem (dzisiaj), że przy włączonym silniku mrugają mi ringi (dokładane z allegro)
Zapomniałem zobaczyć co się dzieje jak jest włączony zapłon.
Cyklicznie się to powtarza co ok.40sek. Mrugają tylko one, postojówki i cała reszta w porządku,
Co mogło się stać???
Ringi mam podłączone do kabli ze świateł postojowych.
Ostatnio zmieniony 2008-09-27, 07:46 przez Marcin, łącznie zmieniany 1 raz.
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
marcin602 pisze:Hm... tak, tylko mi nie przerywa.
Efekt jest odwrotny.
Światła są wyłączone i co jakiś czas ringi dostają prąd nie wiadomo jakim cudem mrugają...
Jakie masz ringi ccfl ? Jesli masz wylaczony zapłon i zgaszone swiatła to ringi mrugaja co jakis czas mrugna chyba z 2 czy nawet z 3 razy i przestana a to dlatego ze tam masz przetwornice do nich i wyładowuja sie kondensatory i to jest normalne niema sie martwic - brat tak ma samo i inne posiadacze ringow ccfl
chejka powiem a raczej napisze tak jesli masz ringi totalnie zwykle gdzie poszli po bandzie to napewno jako zrodlo swiatla masz diody biale a jak to u chinczykow bywa niesa one najlepszej jakosci poprostu pada ci dioda nieraz to przerabialem sam mam w domu diode niebieska ktora wlasnie w podobny sposob mruga mi juz od roku.mozesz sprobowac ja wymienic ale niewiem jakie masz dojscie doniej?
jezeli ringi mrugaja jak swiatla sa WYLACZONE a swieca normalnie jak WLACZYSZ swiatla to nic w tym dziwnego. To samo bedzie sie dzialo jak zalozysz diodowe pozycje.
Dlaczego?
Odpowwiedz jest prosta, modul swiatel przy wylaczonych swiatlach sprawdza czy zarowki nie sa spalone, a sprawdzenie nastepuje krotkimi impulsami, dlatego ringi migaja.
Rozwiazanie
Musisz zastosowac wlasnie wspomniane wyzej przetwornice oszukujace modul swiatel zeby uniknac tego efektu.
diody sa malo wytrzymale na wstrzasy i pozniej dzieja sie takie cyrki sam tak mialem z postojowka
mrugala i pozniej padla na amen.wymiana diodki i znow chodzi
Potwierdzam, że to jest normalny objaw. System co chwilę sprawdza czy żarówki się nie przepaliły podając niskie napięcie. W ten sposób sprawdza czy obwód nie został przerwany. Normalne żarówki przy tak małych napięciach (rzędu ok. 1V jak dobrze pamiętam) w ogóle się nie zaświecą, a żarnik żarówki działa jak normalny przewód. Natomiast diody LED przy takich napięciach już zaczynają "mrugać".