Jak nawiązałeś to ja skończę
Pierwszy raz stosowałem glinke iiiii . I wiem ,ze daje kozacki efekt . Juz zawsze glineczka bedzie ze mna
Samochód pomalowany gdzie trzeba było . Został jeszcze dach ,ale nie znam planu i dnia kiedy go malne

No i maska jest w stanie ładnym gdyby tylko partacze lakierniki malowali bazą , a nie pylili przed klarem ....
Prosta zasada " zrobisz sam - bedziesz tak dlugo robił aż wyjdzie dobrze " i tego sie trzymam od dziś .
Polerka samochodu do poprawy menzerne musze zamowic ,bo wzialem do próby i naprawde jest zajebista
Narazie przeleciałem tylko G3 i Maguaris UC. Pare swirli z G3 (do dupy ta pasta blahh) ,ale wszystko do ściągnięcia jak przyjdzie Menzerna,bo jednak UC to nie pasta od podstaw tylko do czyszczenia co jakies 4 miesiace lakieru

Wiec zdjec z pracy nie dam ,bo jestem nie zadowolony i poprawka musi byc . Niema partactwa !
Tak wiec przyszedł czas na grila

Atrape i gril
Przyjechał Kaper i pomogł niema to jak dyrygować praktykantem haha nie no we dwóch to jest robota , a samemu to sie ogolic nawet nie idzie dobrze
a , że dziś nie miałem co robić to round 2 in garage !
no i wszystko ustawione założone wiec ze swoimi kosmetykami czas na myjnie
Dziadzia obok stał i sie patrzał i spytał :
" Co pan w tym wiaderku ma " Powiedziałem ciepłą wode z mydłem ,bo i tak by nie zrozumiał , ze to szampon z Carnauba z Mothersa o naturalnym pH
z myjni używam tylko lancy z wodą do płukania i absolutnie nic wiecej !
Umyte wiec po spłukaniu suszenie ręczniczkiem i parę fotek na myjni
Nocny przejazd lanserski po mieście był ,ale nici zimno i późno i nici z wyrywu ,ale czas nie goni nas ...
W domu już dresing na opony i listwy ,ale juz po ciemku wiec bez zdjec
Jutro jade ustawić zbieżność ,bo koła sie rozjechały jak zaba na drodze i kierownica uciekła ....
beda korekty ,bo mały nie dosyt