
Bardzo Lubiem tego twojego sedanika miło sie na niego patrzy z lotką czy bez ładna bestyjka



ja ostatnio też za czasłem klucze 2x hehe ,ale obeszło sie bez wybicia szyby ,stary wieszak na ubrania z (drutu) i otwartewhucrew pisze:Miałem też ciekawą historię podczas nocnej sesji na zaporze Goczałkowickiej.. Udało mi się ze szwagrem zamknąć klucze w aucie co skończyło się musowym wybiciem szyby
Wyobraz sobie ,że udało nam się zwykłym drutem pociągnąć za lewy (od kierowcy) i prawy rygiel i ... nic ha ha ! Auto zostało dalej zamknięte. Potem było trzeba wybić szybę co dopiero okazało się trudne! Na szczęscie na zaporze był fajny ochroniarz ( też posiadacz BMW) który pożyczył mi tonfe. Po wybiciu szyby ciągne za klamkę wewnetrzną i.. dalej nic !ja ostatnio też za czasłem klucze 2x hehe ,ale obeszło sie bez wybicia szyby ,stary wieszak na ubrania z (drutu) i otwarte